Arcydzięgiel litwor
Również należy -jak anyż - do baldaszkowatych, ale jest dużą, bujną, piękną rośliną dwuletnią, wyrastającą do 1,5-nawet 2 m, o pięknych liściach i wielkich baldachach kwiatów. Cala roślina wydziela silny, charakterystyczny zapach.
Z ogonków liściowych i młodych pędów kwiatowych arcydzięgiela robi się konfitury, korzeń służy do wyrobu wódek, korzenie i owoce stosowane bywają jako przyprawy, a ponadto - korzenie mają właściwości lecznicze.
Arcydzięgiel pochodzi z dalekiej północy, ale już od dawna jest w Europie bardzo rozpowszechniony. Dotąd rośnie dziko na Grenlandii, Islandii i w Skandynawii i tam był i nieraz jest dotychczas używany jako jarzyna lub ziele aromatyzujące napoje.
U nas arcydzięgiel rośnie dziko w Tatrach i Pieninach. Dość często jest hodowany w ogródkach przydomowych i na działkach. Trzeba uważać, by go nie mylić z dzięglem leśnym (Angelica sihestris) czy dzięglem przybrzeżnym (Angelica litoraliś), który dziko rosnący można spotkać nad Bałtykiem. Korzeń zbiera się jesienią' drugiego lub wiosną trzeciego roku wegetacji. Myje, czyści, kroi podłużnie i suszy w przewiewie lub piekarniku.
Był czas, gdy Archangelica otaczana była czcią i tajemnicą. Przecież jej nazwa pochodzi od samego archanioła Gabriela, który-jak głosi dawna legenda - objawił we śnie pewnemu zacnemu lekarzowi, że podczas zarazy wystarczy żuć korzeń arcydzięgla, aby się przed chorobą uchronić.